Proszę wycenić moje cacko, i to jak najdrożej!

Chyba powinienem zaprzestać wyceniania instrumentów klawiszowych. Bo, gdybym utworzył ankietę “Czy moja wycena Cię usatysfakcjonowała?”, 99% głosów byłoby na “nie”.

Po co to robię? Nie, nie po to, żeby tanio odkupić czyjś instrument. Ani razu nie było czegoś takiego, że dostałem prośbę o wycenę i zapragnąłem ten instrument mieć, więc zmanipulowałem właściciela i instrument przejąłem za marny grosz. Nie. Po prostu, jestem ciekaw instrumentów. Tego, co ludzie posiadają, co jest na rynku lub “obok” niego. Tego, jakie bywają instrumenty, jakie jeszcze niszowe firmy istniały w Berlinie, Wiedniu, Wrocławiu czy Legnicy. Tego, co jest w zakamarkach polskich domów.

A czy znam się na tym? No cóż, zapewne nie ma górnych granic posiadania wiedzy (a i umiejętności), ale na to pytanie mam dość prostą odpowiedź: tak, znam się na tym, gdyż od długiego czasu regularnie przeglądam polski i europejski rynek internetowy, pełen fortepianów, pianin, klawesynów, klawikordów, fisharmonii, organów piszczałkowych i innych rzadziej spotykanych instrumentów. Wiem, co ile kosztuje, a co ważniejsze – co za ile się sprzedaje. Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że istotna część instrumentów (zwłaszcza w Polsce!) sprzedaje się poza Allegro. To mnie nie dziwi, sam niektóre kupiłem poza aukcją, by właściciel nie płacił prowizji. Ale też widzę, że wiele instrumentów wraca – od razu lub po przerwie – a więc nie zostały sprzedane.

Niestety, to, czego instrument jest wart, a za ile ktoś chciałby go kupić – to dwa całkowicie różne pojęcia. Można żądać za byle fisharmonię 50.000 złotych – ale czy oznacza to, że “tyle kosztuje fisharmonia”? Nie, oznacza to tylko tyle, że właściciel buja w obłokach, a może i wcale nie chce tej fisharmonii sprzedać. A fisharmonia kosztuje tyle, za ile znajdziemy satysfakcjonujący nas instrument w ciągu jednego-dwóch miesięcy. Nie “pierwszy-lepszy”, nie najtańszy, nie najuboższy, nie całkowicie zdezelowany.

Otóż instrument muzyczny – zwłaszcza jeżeli nie wypadł właśnie z fabrycznej taśmy – kosztuje nie tyle, ile św. Cecylia gdzieś tam ustaliła, lecz tyle, ile ktoś chce za niego dać. Podaż bowiem znacznie przewyższa popyt.

Moją rolą jest nie tyle rzucić hasło “Seks tysięcy złotych i ani grosza mniej!!!”, lecz podpowiedzieć właścicielowi, jaka jest obecnie sytuacja rynkowa, za ile “idą” podobne instrumenty, jaka jest w ogóle szansa jego sprzedaży.

Ale to nie zadowala nikogo. Otóż właściciel, posiadając zabytkowy fortepian lub stare pianino, jest przekonany, że ma niespotykane, unikatowe “cacuszko”, które z pewnością jest doskonałą lokatą kapitału. Nie wie jednego – takich “unikatów” i “ciach” na Allegro jest pod dostatkiem, a nawet więcej, a większość z nich nigdy nie opuści łam allegro, gdyż nie znajdzie nabywcy.

Więc zatem o co idzie? O wyznaczenie prawdziwej rynkowej ceny, czy o łechtanie swojego ega? Jeżeli o to drugie – to spieszę zapewnić, że każde zabytkowe pianino (lub stary fortepian) jest bezcenne!

Ale tylko dla jego właściciela, niestety.

Mogę zrozumieć, że, posiadając w domu od pokoleń coś starego, rzeźbionego, pachnącego starym kościołem, myślimy, że to prawdziwa perełka. I z całą pewnością tak jest, tyle że dla nas. Dopóki nie chcemy tego sprzedać, możemy się upajać pięknem takiego instrumentu. Lecz wystawiając go w szereg, na targ, musimy się zmierzyć z przykrymi realiami rynku, gdzie, jak się okazuje, są fortepiany nawet bardziej zdobione, nawet ciekawsze, nawet starsze, nawet w lepszym stanie. I tylko nabywców brak, a ceny nawet tych lepszych okazów sięgają dna.

Obrażać się na mnie w tym kontekście – to to samo, jakby się obrażać na lustro.

Raz dostałem maila: “Co pan może powiedzieć o tym czymś?” – “No cóż, fortepian-wiedeńczyk, ani specjalnie nie za stary, ani za nowy, tak, coś w okolicach 1890” – “A myślałem, że to prawdziwa perełka”. No cóż, dla właściciela – prawdziwa perełka, dla mnie – coś niespecjalnie wartego uwagi (gdyż sam mam 10 wiedeńczyków), a dla allegro – jeden z tuzinów podobnych “eksponatów”, które nie chcą się sprzedawać nawet za 500 złotych! A że ma pięknie rzeźbiony pulpit, to każdy taki fortepian po roku 1865 miał rzeźbiony pulpit! Każdy jeden!

Czasem dostaję takie dziwne maile – zdjęcia pianina i pytanie “czy to stare zniszczone pianino jest w ogóle coś warte?”. Takie typowe polskie udawanie ubóstwa, skromności, “słodkiego idiotyzmu”, czy jak to tam nazwać. “Tak, – odpowiadam, – jest warte, można za nie dostać do pięciuset złotych, a jeżeli czas nie nagli, to można powalczyć i o 800”. “Jak? Co?! Coś takiego?! Tak tanio?? Od kiedy zabytkowe pianino jest rzeczą bezwartościową? Myślałam, że może je sprzedam za 5 tysięcy!” – prawda wyszła na jaw, po udawanej skromności nie pozostało i śladu, jest święte oburzenie – nie na zapaść rynkową, tylko na mnie, posłańca ze złą wiadomością! No cóż, wolnemu wola, sprzedawaj, kobieto, za 5, za 10 lub za 500 tysięcy, ale pamiętaj, że widniejąca na allegro cena “kup teraz” – to jeszcze nie kwota widniejąca na koncie w banku internetowym…

I po co było pytać, skoro się wie najlepiej? Proszę wystawiać, nie szczędząc zer, i czekać! Z całą pewnością, pianino tylko nabierze na wartości!

Pamiętajmy o jednym: fortepian czy pianino to nie złoto, nie posiada bieżącego kursu światowego, nie jest notowane na giełdach i w indeksach i nie jest przyjmowane w każdym skupie złota wg aktualnego kursu! Przy całej swojej wartości, “unikatowości”, “ciachowości”, “perełkowości” i temu podobnych cechach jego wartość jest raczej wartością symboliczną, niż faktyczną! Jeżeli chcecie żyć z odsetków, inwestujcie w złoto, platynę i cokolwiek tam jeszcze, ale nie w fortepiany! One z wiekiem wcale nie nabierają na wartości!

Zapytania z wyszukiwarki, prowadzące na tę stronę:

  • antyki instrumenty (11)
  • antyki forum wycena (8)
  • jak wycenic antyki (5)
  • jak wycenić stare lustro (5)
  • gdzie wycenic stare rzeczy (5)
  • jak wyceniac antyki (4)
  • gdzie i kto moze wycenic antyki w bialymstoku (4)
  • instrumenty muzyczne antyki (3)
  • pianino zniszczone do nastrojenia cena (2)
  • jak wycenic ksiazke (2)
  • gdzie sprzedać stare nuty (2)
  • jak wycenić stare pianino (2)
  • najdroższy instrument klawiszowy (2)
  • gdzie wycenic ikone w warszawie (2)
  • na jakiej stronie moge wycenic zabytkowe rzeczy (2)
  • kupię stare nuty (2)
  • GDZIE WYCENIC TARE RZECZY ITP (2)
  • iza ile sprzedac stare lustro (2)
  • udało ci sie sprzedac na aukcji ksiazke ktora po zapokowamiu ma wymiary 300x250x40mm i wazy 1890g (2)
  • dziwne zdjęcia fortepianów (2)
  • gdzie w kielcach mozna wycenic stare rzeczy (2)
  • jakie antyki są najdroższe (2)
  • ile za rame z pianina zlom (2)
  • jak wycenic antyczna ksiazke (2)
  • jak wycenic stare lustro? (1)
  • jak sprzedawac najdrozej na allegro (1)
  • jak wycenic stara rzezbe (1)
  • jak wycenić starą książkę (1)
  • jak wycenic ksiazke ? (1)
  • jak wycenic bardzovstara ksiazke (1)
  • gdzie we Wrocławiu wycenic zabytkowy zegarek (1)
  • jak wyceniac zloto (1)
  • jak wyceniac wino (1)
  • jak wyceniac stare zeczy (1)
  • perkusie wjakiej tonacji strój (1)
  • jak wycenić starom książkę (1)
  • sprzedarz instrumentow klawiszy na prawa reke (1)
  • stare książki gdzie sprzedać (1)
  • stare nuty antyki wycena (1)
  • stare wazony wycena (1)
  • stare zniszczone fortepiany (1)
  • wrocław gdzie sprzedać stare instrumenty (1)
  • wycenia stare rzeczy (1)
  • wyceniono starych ksiazek (1)
  • skup złota białystok najdrożej (1)
  • skup starych instrumentow bialystok (1)
  • rzeczoznawca od wyceny starych ksiazek (1)
  • jak wycenic zabytkowy patefon (1)
  • Kto kupi stare rzeczy i gdzie je wycenić (1)
  • Kto wycenia stare przedmioty (1)
  • kupie stare ksiazki legnica (1)
  • mam stare antyczne rzeczy do sprzedania gdzie mogę je sprzedać w brukseli (1)
  • najdroższe fortepiany stare (1)
  • pianino 100 letnie seiler o ladnym i prawie fortepianowym brzmieniu czy warto naprawiac 2 klawisze nie tlumia dzwieku (1)
  • pianino legnica z mosiądzu (1)
  • wyceny starych ksiazek Kielce (1)
  • allegro antyki najdrozsze (1)
  • gdzie mozna sprzedac stare zabytkowe rzeczy (1)
  • gdzie mozna wycenic alkochol (1)
  • gdzie mozna wycenic ksiazki we wroclawiu (1)
  • gdzie mozna wycenic stare rzeczy (1)
  • gdzie można wycenić starodruki w gliwicach (1)
  • gdzie najdrozej zloto kielce (1)
  • gdzie najgrozej sprzedac ksiazki w kielcach (1)
  • gdzie sie wycenia zabytkowe rzeczy (1)
  • gdzie mozna sprzedac antyki okolice kielc (1)
  • gdzie mozna najdrozej sprzedac zloto we wroclawiu (1)
  • gdzie mozna kupic tanie zeczy do hydrauliki w kielcach (1)
  • antyki sprzęty muzyczne (1)
  • antykwariusz rzeczoznawca od wyceny ksiazek (1)
  • czesci ozdobne od pianina legnica skup (1)
  • czy mozna sprzedac zabytkowa rzecz (1)
  • czy warto kupić stare znmiszczone pianino (1)
  • gdzie moge kupic antyczne ksiazki? (1)
  • gdzie moge wycenic obraz bielsko (1)
  • gdzie mozna kupic stare instrumenty (1)
  • gdzie sprzedać dobrze stare książki (1)
  • gdzie sprzedać książkę z 1857 roku (1)
  • gdzie sprzedac stare lustro w berlinie (1)
  • gdzie wycenić stare nuty (1)
  • gdzie wycenic stare przedmioty (1)
  • gdzie wycenić stary zegar (1)
  • gdziw sprzedac wycenic stare wazony kielce? (1)
  • gdzie mogę wycenić rzecz (1)
  • instrumenty antyki (1)
  • jak i gdzie wycenic antyki (1)
  • jak sie pozbyc antyku i jak go wycenic (1)
  • gdzie wycenic stare ksiazki (1)
  • gdzie wycenic stara rzecz (1)
  • gdzie wycenic srebro krakow (1)
  • gdzie sprzedac stare lustro w warszawie (1)
  • gdzie sprzedac stare zegarki we wroclawiu (1)
  • gdzie w gliwicach można wycenić antyk (1)
  • GDZIE W KIELCACH MOZNA WYCENIC STARE RZECZY ANTYCZNE (1)
  • gdzie w kielcach najdrożej sprzedac książki (1)
  • gdzie w kielcach sprzedac najdrozej złoto (1)
  • gdzie w minsku mozna wycenic antyki (1)
  • gdzie wycenić ikonę (1)
  • jak się wycenia antyki (1)

  1. Święta racja!!!
    Nieraz prowadzę podobne rozmowy z podobnym skutkiem.
    Pocieszam się tylko, że nie muszę do takich klientów wracać…

  2. To dosyć naturalne, że osoby podejmujące wysiłek wyceny posiadanego przez siebie przedmiotu liczą na jego korzystną sprzedaż.
    Poza tym pianina czy fisharmonie to przedmioty o dużych gabarytach – może z tego względu ich właściciele spodziewają się ceny proporcjonalnej do wagi 🙂
    W przypadku przedmiotów drobnych, klientom trudniej korzystać z tego rodzaju heurystyk.

  3. Świetny komentarz. Uśmiałam się. Sama mam stare pianino, chetnie bym je sprzedała, bo juz mi niepotrzebne, ale nie obraziłabym się, gdyby ktoś mi napisał, że warte jest 500 czy 800 zł, choc zapłaciłam za nie swego czasu 3 tys – może przepłaciłam?:)))

    • 🙂 Najgorsi są ci, którzy nie używają ani nie stroją pianina przez 50 lat, a potem się oburzają, że “jak to ono jest nic niewarte?!” – i nie rozumieją, że jeżeli dla nich jest nie warte choćby jednego strojenia raz na kilka lat, to jak może być coś warte dla kogoś innego?

      “Pianino to nie wino”, z wiekiem nie “dobrzeje”… Jest raczej jak kobieta – pod starość będzie piękna, o ile będzie o siebie dbała. Albo jak pies – niekarmiony po prostu zdechnie.

  4. Wszystko pięknie Panie Ex Percie.
    Tylko po jakiego borowika, maślaka czy innego grzybolca rzeczoznawcy wydają certyfikaty?
    By się nimi luksusowo podetrzeć lub użyć w charakterze rozpałki przed sfajczeniem właściwego instrumentu?
    Skąd ta konstatacja i to po wiekach od ostatniego wpisu tutaj?
    Bo: niby jesteśmy w UE a jak z wywozem takowych?
    Bo Istnieje Rynek.
    Ale na sprzęt elektro oraz elektroniczny( jestem jak najbardziej w temacie).
    Tymczasem wg wpisów wyżej stara akustyka to kupa podpałkowego szmelcu.
    Kolega pracuje jako akompaniator.
    Musi Ćwiczyć.
    Jego połówkowego Stainwaya taszczyli na 4 piętro!
    Powtórnie złożony, nastrojony.
    Nie przepiękny.
    W pełni użytkowy.
    Wg.Szanownych na szmelc?
    To po kiego grzyba te wszystkie wyceny, certyfikacje, fachowe renowacje?
    Może od razu wielki stos, przynajmniej będzie można się pogrzać, kiełbaski podpiec popijając Łomżunią?
    Nie oszukujemy się.
    W Polsce Nie Ma Rynku na takie instrumenty.
    W jego orkiestrze muzycy grają nieraz na sprzęcie na który żaden ani żadna z Szanownych Katonów nawet nie spojrzy.
    Ale za to brzmią jak należy.

Skomentuj chrzaszcz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *