Stroiłem niedawno szwedzkie pianino marki Malmsjö
… i byłem nim zachwycony. Było to moje pierwsze czynne spotkanie ze szwedzkim pianinem. Trzeba powiedzieć, że firma Malmsjö istniała od roku 1843 i należała do czołowych szwedzkich producentów. Niestety, kryzys społeczny i kulturalny, jakże znany nam teraz i w Polsce, sprawił, że fabryka uległa likwidacji w roku 1977. Pianino, które stroiłem, powstało w roku 1967, mimo to sprawiało wrażenie, jakby dopiero co zeszło z taśmy produkcyjnej. Ot po czym można poznać stosunek społeczeństwa do mienia ruchomego! W garażu ono nie zimowało; za podstawkę na kwiaty nie służyło!
Pianino sprowadziła ze Szwecji pewna znana w Polsce hurtownia pianin (nie będę robił reklamy), co również przyjemnie przekonało, że nikomu dziś w Szwecji niepotrzebne “stare graty” mają szansę na uzyskanie swojej drugiej młodości u nas, a poza tym, wcale nie są starymi gratami. Bez wątpliwości, takie pianino posłuży jeszcze niejeden tuzin lat.
Kiedy otworzyłem jego pokrywę, byłem wzruszony. Z jaką troską to pianino zostało zrobione, z jaką miłością – do muzyki, do fortepianu, do ludzi, którzy będą je użytkować! Każdy detal jest wypieszczony, wyszlifowany, zadbany. Ba, dopasowany kolorystycznie! Gdybym mógł, to bym w tym pianinie zamieszkał – taką domową przytulnością zaleciało z jego wnętrza.
Jak ono brzmiało? Ano właśnie tak, jak brzmi pianino… szczęśliwe. Ten, kto spędził dzieciństwo za gorszymi rocznikami Calisii, za Białorusiami i Lirikami, za enerdowskimi Rönischami, wie, jak brzmi pianino kryzysowe, spartaczone, zrobione byle jak, przez byle kogo i dla byle kogo. Pianino nieszczęśliwe, martwe, obojętne. No a Malmsjö brzmi jak pianino szczęśliwe. Nie trzeba stawiać na pulpit nut żadnego Beethovena, by dopełnić wrażenia – dzieło sztuki już jest przed tobą.
A teraz nieco przyziemniej. W środku pianina wszystko, co tylko możliwe, wykonane było z plastiku. I, powiem szczerze, zdaje to egzamin. Jeszcze całkiem niedawno snobistycznie kręciłem nosem, kiedy dostrzegłem w Yamasze jakieś plastikowe podzespoły. Tutaj natomiast, w mechanice pianina Malmsjö, było ich zdecydowanie więcej. Z pewnością, takie rozwiązanie znajdzie sporo krytyków. Lecz dla mnie trudniej było o bardziej wymowny przykład, że taka na wpół plastikowa mechanika funkcjonuje bez najmniejszego zarzutu i potrzeby naprawy, i w żadnym przypadku nie wpływa ujemnie na sprawność pianina i jego brzmienie. Istotnie, skoro tak zawsze narzekamy na nietrwałość drewna, na jego “pracę” pod wpływem wilgoci i temperatury, to dlaczego mielibyśmy negować plastikowe elementy, z definicji o wiele trwalsze?
Z innych zaobserwowanych ciekawostek dostrzegłem jeszcze innego kształtu, niż zazwyczaj, żeliwną ramę. W dolnej części nie otaczała jedynie strun, lecz obramowywała sobą cały prostokąt korpusu pianina. Niewątpliwie, taka konstrukcja pianina jest o wiele mocniejsza, niż zwykła, choć i mniej oszczędna. Domyślam się zatem, że stosowanie plastiku w mechanice nie było podyktowane oszczędnościami, lecz stanowiło zupełnie celowo zastosowane rozwiązanie techniczne. Obcując z tym pianinem, nabrałem zaufania do zaproponowanych przez Szwedów rozwiązań.
Zapytania z wyszukiwarki, prowadzące na tę stronę:
- PIANINO GEYER (28)
- pianino malmsjo (21)
- fortepian ciekawostki (20)
- szwedzkie pianina (12)
- malmsjö piano (7)
- przemalowanie pianina (6)
- pianino ciekawostki (5)
- sprzedajemy wyłącznie szwedzkie podzespoły (4)
- szwedzki pianino (4)
- malmsjö organ (4)
- szwedzkie pianino rok (3)
- pianino geyer jakosc (3)
- geyer pianino (3)
- szwedzkie allegro (3)
- gdzie możma kupić okładziny klawiszy do pianina (3)
- pianino Malmsjö sprzedam (3)
- czy sa dobre pianina ze szwecji (3)
- producent pianin SZWEDZKICH (3)
- numery fortepianow malmsjo (2)
- malmsjo pianino (2)
- jg malmsjö (2)
- jakość szwedzkich pianin (2)
- malowanie pianin łódzkie (2)
- jak brzmi stare pianino (2)
- pianina malsjo (2)
- szwedzkie pianino (2)
- pianina produkcji szweckiej (2)
- pianina szweckie (2)
- ewurlitzen pianino i z jakiego metalu (2)
- pianino szwedzkie sprzedam (2)
- pianino akustyczne szwedzkie (2)
- fortepiany szwedzkie (2)
- geyer pianina (2)
- herloos pianino Szwecja (2)
- pianino john szwedzkie (1)
- pianina uzywane szwecja (1)
- pianino malmsjo czarne (1)
- pianino malmsyo (1)
- pianina szwedzkie firmy (1)
- pianina z plastiku (1)
- pianino 1977 czy już było (1)
- pianino szweckie stare (1)
- pianino szwedzkie 13811 (1)
- szwedzkie pianino opinie (1)
- szwedzki fortepian (1)
- szweckie pianina sztokholm (1)
- szweckie pianina (1)
- szweckie marki pianin (1)
- szweckie fortepiany (1)
- szweckie firmy (1)
- fortepian malmsjo cena (1)
- sprzedaż pianin szwedzkich warszawa (1)
- sprzedam pianino malmsjo (1)
- producenci pianin ze szwecji (1)
- piano malmsjö (1)
- piano jg malmsjö (1)
- piano geyer (1)
- pianino zprowadzane (1)
- pianino ze skandynawii po renowacji (1)
- stroiciel szwecja (1)
- pianina szwedzki (1)
- hurtownia pianin używanych (1)
- ile strun jest w fortepian (1)
- importer pianin z zachodu (1)
- jakie jest dobre pianino szwedzkie (1)
- klavier malmsjö 12352 (1)
- malmsio pianino ceny (1)
- malmsjo eloge (1)
- malmsjo eloge opinie (1)
- fortepiany malmsjo (1)
- fortepian malmsjo opinie (1)
- ad lexow piano (1)
- ars polonica malmsjo (1)
- ars polonica nordiska (1)
- ars szwedzki (1)
- arspolonica szwedzkie (1)
- czy pianina malmsjo sa dobre (1)
- czy pianino nordiska posiada plastikowe elementy w mechanice (1)
- fabryka pianin w szwecji (1)
- malmsjo pianina (1)
- malmsjo pianino dobre (1)
- pianina bialogard sprowafzane ze szwecji (1)
- pianina geyer (1)
- pianina malmsjo (1)
- pianina sprowadzane używane września (1)
- pianina sprowadzane z anglii (1)
- pianina szedzkie (1)
- pianina szedzkie opinie (1)
- pianina szweckie z 1928r (1)
- nylond pianino szweckie (1)
- mechanika pianinowa ad lexow (1)
- malmsjö piano allegro (1)
- malmsjo tradition pianina (1)
- malmsjo wroclaw (1)
- Malmsjoe (1)
- malowanie pianina zwykłym (1)
- malsjo (1)
- marki pianin szwedzkicj (1)
- marki szwedzkich pianin (1)
- ad lexow berlin (1)
Ja miałem kiedys kontakt z niemickim pianinem marki Geyer z plastikowym mechanizmem i był to koszmar. Pomijam jakośc wykonania ale jego praca pozostawiała wiele do życzenia. Szwedzkiego pianina tej marki jeszcze na żywo nie widziałem, więc trudno jest mi sie odnieść.
Chyba właśnie wszystko zależy od jakości (precyzji) wykonania elementów plastikowych. Pewnie, jeżeli robią to jacyś malezyjscy podwykonawcy za dolara tygodniowo, to skutek będzie tragiczny.
Do plastikowych elementów w mechanizmach pianinowych również podchodziłem z wielką rezerwą, szczególnie gdy trafił mi się taki z pękającymi widełkami orzecha i musiałem wymienić komplet, ale to był pojedynczy przypadek. Myślę, że ten plastik po prostu się starzeje. Po 50 latach może być kruchy i przy ustawianiu młoteczków trzeba uważać. W Szwecji pianina były regularnie serwisowane. Pianino po porządnej regulacji będzie poprawnie działać przez lata, a szczególnie przy minimalnej eksploatacji. Prawdopodobnie na takie Pan trafił. Nasi importerzy wybierają takie instrumenty. Złomy są przywożone przez przypadkowych, jak Pan ich nazwał, “hydraulików”.
W Szwecji nie było socjalizmu, więc nie można było produkować byle jak i z byle czego….
Rzeczywiście, plastik jest wykorzystywany od niedawna, i w zasadzie nie wiadomo, jak on się zachowuje po 80-100 latach od wyprodukowania.
A co do “hydraulików”, to… ciężko mi się połapać w “importerach”, “meblarzach”, “chałupnikach” i innych “profesjonalistach-specjalistach”, bo tak naprawdę wszyscy niczym sroki taszczą co popadnie i byle tańsze, a odpowiedzialność często się kończy w momencie wpłynięcia gotówki za zakupiony instrument. Stąd pozwolę sobie na niewiedzę w zakresie rozpoznania ww. przedsiębiorców 🙂 Ostatecznie najlepsi, najbardziej odpowiedzialni wybronią się sami.
Podobnie “dziwna” sytuacja “spod znaku czasu” panuje również w budownictwie organowym, gdzie sprowadzane są używane złomy z Zachodu, albo ich podzespoły, albo rozparcelowane fragmenty, które są potem mniej czy bardziej umiejętnie sklecane tutaj na miejscu. Zdarzają się przypadki, że w ten sposób zmontowane organy ogłaszane są jako “osobiście, ręcznie zrobione” nowe instrumenty, odpowiednio kosztujące. Wiedząc o tym wszystkim, ciężko mi przypuścić, że akurat “importerzy” w branży fortepianowej są wyjątkowo biali i puszyści 🙂
Szanowny Panie, chciałbym skontaktować się z Panem w drodze mailowej w kilku różnych sprawach, czy można wysłać maila na adres sadul(at)gazeta.pl, bo innego jakoś nie mogę znaleźć 🙂
Tak, oczywiście 🙂
Pingback: Wasze pytania: producenci i marki pianin | Ars Polonica
Pingback: Fortepiany i pianina, które polecam… lub nie | Ars Polonica
Pingback: Zdalny zakup pianina: nieudany // Z wizytą u handlarza pianin | Ars Polonica
Pingback: Trafne wybory | Ars Polonica