Józef Dionizy Minasowicz
Alojzy Feliński
Antoni Kossakowski
Antoni Gorecki
Jan Kochanowski
Większość tekstów użytych przez Kurpińskiego do “Pieni nabożnych” należy do współczesnych mu poetów polskich, reprezentujących styl klasyczny. Teksty te są dla dzisiejszego odbiorcy bardzo zawiłe i często niezrozumiałe, zwłaszcza jeżeli są podane w oryginalnej pisowni staropolskiej. Poezja ta znajduje się pod wpływem filozofii Oświecenia i duchowo wciąż reprezentuje epokę stanisławowską, która wywarła na sztukę polską wpływ tym większy, im większa była późniejsza tęsknota za utraconą niepodległością. Tak więc późny (na tle Europy) klasycyzm w Polsce był tym retro-stylem, który przechowywał i pielęgnował wspomnienia po okresie świetności. Rzec można, iż Warszawa w latach 1820-ych była wręcz bardziej “stanisławowska” w duchu, niż za czasów samego króla Poniatowskiego. Przypomnę również, iż nawet Chopin, nawet Mickiewicz zaczynali w dobie klasycyzmu jako organiczni jego przedstawiciele – choć to właśnie oni pchnęli sztukę polską w objęcia romantyzmu.
Teksty Minasowicza, Felińskiego, Karpińskiego i innych są nie tylko klasycyzujące – one również są w swym duchu bardzo wolnomularskie. Nie należy temu się dziwić: wśród ówczesnej elity (inteligencji) zaledwie nieliczne wyjątki nie należały do lóż masońskich. Do wolnych mularzy należał również Kurpiński i prawdopodobnie wszyscy współcześni mu poeci. Tu i ówdzie spotykane w poezjach zawiłe aluzje, symbole, odniesienia, swoista “mądrość religijna” – to wszystko stanowiło próbę zrozumienia podstaw wiary chrześcijańskiej z pozycji wolnomyślicielskiej i oświeceniowej. Tym ciekawsze jest, że “Pienia nabożne” przeznaczone były przede wszystkim do użytku ludowego. Ale brak jest w nich jakiejkolwiek pobożności ludowej. Zarówno teksty, jak i muzyka do nich, nie tyle odzwierciedlają istniejące ludowe praktyki religijne w ich zewnętrznej pobożności, ile niosą ze sobą misję oświatową. Te pieśni kształcą lud – kształcą z jednej strony jego zrozumienie religijności, a z drugiej – jego tradycje śpiewacze, jego gusta muzyczne. No i przede wszystkim – wnoszą ogromny wkład do skarbnicy polskiej sztuki muzycznej.
Szukając poetyckich oryginałów pieśni Kurpińskiego, natrafiłem na ich nieliczne współczesne źródła. Byłem zdziwiony tym, jak luźno współcześni redaktorzy podchodzą do tekstu oryginalnego. Prawdą jest, że stara polszczyzna jest coraz mniej dziś zrozumiana, ale dochodzi do tego, że całe słowa są zamieniane na bardziej “swojskie” i “zwyczajne”. Całe frazy są przekształcane tak, żeby “uwydatnić” ich sens, a również “uwspółcześnić” ich przekaz, zunifikować z dzisiejszą praktyką. Czy tak samo wydaje się dziś Mickiewicza? Oby nie…
Toteż w zamieszczonych tutaj tekstach zachowałem absolutną zgodność z oryginałem. Za oryginał posłużyło mi jedyne wydanie “Pieni nabożnych” Karola Kurpińskiego z roku 1825 (pomyśleć tylko! Nigdy ich nie wznowiono!). Wszystkie szczegóły tekstowe są precyzyjnie zachowane i odzwierciedlone. Dotyczy to również interpunkcji, jakże innej 200 lat temu.
Nie zamieszczam tu całości poezji wybranych autorów. Publikuję tylko te ich fragmenty, których użył Kurpiński w swej muzyce. Często oryginalne wiersze są dłuższe, bardziej rozbudowane – lecz szukajmy całości gdzie indziej, zwłaszcza że nie miałem dostępu do wydań oryginalnych, a podawać pozostałą połowę zwrotek we współczesnej “transkrypcji”, mieszając je z oryginalnymi, nie było żadnego sensu. A zatem – polszczyzna, jakiej używał Karol Kurpiński w roku 1825.
Poniżej podaję krótką informację na temat autorów tekstów “Pieni nabożnych”.
Zapytania z wyszukiwarki, prowadzące na tę stronę:
- poezja religijna teksty (2)
- polska poezja religijna (2)
- Józef Dionizy minasowicz (1)
- poezja religijna polska (1)
Wkradła się Panu literówka w temacie 🙂
Ups, dziękuję, poprawione!